Witam . Jak wam idą przygotowania świąteczne?? Mi pozostało doprowadzenie kuchni do uzytkowności po zrobieniu 1280 ciasteczek!! Trzy godziny nad nimi stałam.
I mam nadzieję ,że dotrzymają do świąt. Muszę je gdzieś poupychać , bo znając moje łakomczuchy szybko znikną..:-).
Oczywiście musiałam zrobić dwa rodzaje: dla mojego męża bez cukru- bo cukrzyk, a dla mnie i dla dzieci słodziutkie . mmmmmmhhhhhhhhhhhhh pycha...
Pozdrawiam i wracam do porządków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za zostawienie komentarzy :-)Dzięki wam chce się pracować dalej :-)