Zacznę od XXX,na pierwszy ogień RR Koci wrocławianek:
-SAL u Hani, hafciki uzupełnione o guziczki, niektóre są w innych kolorkach niż zalecane, ale dałam takie jakie mam:
Zapomniałam o bałwanku, przepraszam :-)
Teraz kolej na Needleploind: Flower of Italy:
Jeden kwadracik pusty ale nie mam pojęcia jak zrobić ten wzorek :-) Zostało wypełnienie oraz motylki, mam nadzieję, że dam rade,a ten kwadracik na razie pozostanie pusty :-)
-a teraz najnowszy projekt FWF i skończona ramka:
Troszkę się tego nazbierało :-)
A teraz nowości które wprowadziłam do sklepu i całkiem dobrze się przyjęło.Miałam kilka klientek które dopytywały się o lniane obrusy oraz o takie najzwyklejsze plamoodporne. Długo się zastanawiałam, ale stwierdziłam ,że może warto spróbować?? Najwyżej będę mieć w domu dodatkowe obrusy :-)
- piękny wiosenno- biały świąteczny obrus 129x129,51%len,49%bawełna; Cena 30zł
-oraz obrus kwiatowy :129x129; 51%len,49%bawełna. Cena 30zł
-serweta okrągła w róże, biała o średnicy 150:51%len 49%bawełna Cena 35zł
-serwetka len/bawełna rozmiar:41x 90 Cena 12 zł
-serwetka len/bawełna-zielona i różowa :rozmiar 28x58 cena:8zł
-oraz serwetki pod talerze ,len/baw. rozmiar:41x29 Cena 5zł
Z kolejnych nowoci to kolnierzyki szydełkowe:
Uff, wszystko upchnęłam:-)
A na koniec pokażę wam coś co zamówiłam sobie u pewnej zdolnej Pani Zosi. Piekną ręcznie malowaną skrzynię, a serduszko było prezentem:-)
Bardzo długi post :-) Wszystkim którzy dotrwali do końca życzę udanego i słonecznego dnia :-)
Tyle tego, ze nie wiadomo, co najpierw skomentować. To może to, co zrobiło na mnie największe wrażenie: haft needlepointowy. Jestem pod ogromnym wrażeniem, cudo ci wyszło. Obrusy piękne, myślę, że pójdą.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Promyku :-)W hafcie needlepointowym został jeden kwadracik, zobaczymy może niedługo wykombinuje jak go zrobić :-)
OdpowiedzUsuńświetne rzeczy nam pokazujesz:) Co do needlepointa to jest naprawdę piękny. Chyba CyberJulka robiła podobny, może mogłaby coś podpowiedzieć;) Ja podziwiam ten rodzaj haftu, wydaje mi się tak skomplikowany, że nawet się za niego nie zabieram.
OdpowiedzUsuńMi z początku tez wydawało się że jest to trudny haft:-) Fakt ,nie jest łatwy ale jak widać po moi przykładzie można się go nauczyć, z jednym małym wyjątkiem:-)
UsuńHaft podziwiałam na żywo, wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńPozostałe też super :)
P.S. Rozreklamowałam pasmanterię na naszym spotkaniu robótkowym online na facebooku :D
link tutaj:
http://www.facebook.com/events/458849487530488/?notif_t=plan_reminder
Dziękuję Ci bardzo :-)
UsuńPodziwiam za nowy haft needlepointowy wżyciu bym nie dala rady , nerwus jestem a tu trzeba duzo spokoju ..
OdpowiedzUsuńJa też myślałam,że nie dam rady :-)Ale się udało :-) dziekuję :-)
Usuńśliczne nowości masz w sklepiku:))pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńŚliczne są te Twoje hafciki - chociaż przyznaję się, że ekspert w tej dziedzinie ze mnie żaden.
OdpowiedzUsuńNo, kochana! Jestem pod wrażeniem tego haftu! Ja zrezygnowałam. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńA obrusy masz bardzo ladne - wiosenne!
Ela
Dziękuję dziewczyny:-)
OdpowiedzUsuńAle cudowności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPiękne te obrusy.
OdpowiedzUsuńObrusy są piękne :)Kupiłam dal siebie i dla mojej mamy :-)Mimo ,że to len ,bardzo fajnie się prasuje :-)
UsuńWszystko śliczne:)
OdpowiedzUsuń