...i znowu japoneczki...postępy niewielkie, bo i nie mam czasu na krzyżyki pracując na dwa etaty....
Skończona strona 64 zaczęta 65... Tak sie prezentuje:
Jak widać niewielki postępy, ale grunt że przybywa...
Maleńkimi kroczkami też można dojść daleko. Zatem nie ważne że mało, ważne że coś. Bo tak ziarnko do ziarna i.... dziś coś się mnie przysłowia trzymają. Pozdrawiam.
Powoli, powoli, aż ujrzysz koniec....zobaczysz. Japoneczki są śliczne a ja już ci ich pozazdroszczę troszeczkę. Beatko kiedy my się zgramy w czasie na spotkanie...??? ech
Maleńkimi kroczkami też można dojść daleko. Zatem nie ważne że mało, ważne że coś. Bo tak ziarnko do ziarna i.... dziś coś się mnie przysłowia trzymają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzieki bardzo :-)
UsuńBeatko to niemało bo ciągle do przodu i przybywa i przybywa... ślicznych japoneczek.
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :-)
UsuńWażne, że przybywa bo ja Tarota nie ruszyłam od ponad miesiąca... jak ten czas szybko leci...
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Z niecierpliwością czekam na twojego tarota :-)
Usuń65 - tyle stron to ja nie ogarniam, a Ty już tyle wyszyłaś. Podziwiam i Japoneczki i Twoją pracowitość.
OdpowiedzUsuńDziękuję, staram się jak mogę :-)
UsuńPowoli, powoli, aż ujrzysz koniec....zobaczysz. Japoneczki są śliczne a ja już ci ich pozazdroszczę troszeczkę. Beatko kiedy my się zgramy w czasie na spotkanie...??? ech
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem, teraz jak pracuje na dwa etaty będzie ciężko :-) Daj znać kiedy masz troszkę czasu to może się spasujemy :-)
UsuńKażdy krzyżyk cieszy, zwłaszcza w Twojej sytuacji:) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPrzyjemnie wyszywa się taki klorowy obrazek.
OdpowiedzUsuńOj tak :-)
Usuńmoże i malutkie kochana Beatko ale jaki efekt będzie koncowy to ja się już tylko domyślam - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana :-)
Usuń