Znowu z opóźnieniem :-) Ale wiecie ,jak się pracuje na dwa etaty to tak jest:-) Obiad zrobiony, ciacho upieczone i mam wolne do wieczora :-)
Coś tam tych moich japonek przybyło :-)
A tyle udało mi się zrobić w ciągu jednego dnia, to znaczy w 6 godzin:-)
Nie wiem czy to dużo czy nie, bo nigdy nie liczyłam czasu :-) Ale chyba czuje lekki niedosyt, myślę że dało by się zrobić więcej :-) Tak czy siak do świąt nie skończę :-(((
W każdym razie nie wiele zostało do zrobienia a ja już szykuje materiały na następny cudny obraz :-) Na razie nie będę mówić co to będzie :-))
Dziękuję Agnieszce za podpowiedzi do nowego dzieła :-)
Witam wszystkich nowych obserwatorów, dziękuję że zaglądacie i zostańcie na dłużej ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Beata
Bardzo dużo, na pewno:) Ciekawe, co tam sobie zaplanowałaś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Jeszcze troszkę musisz poczekać na prezentacje nowego dzieła :-)
UsuńSporo,sporo już iksików postawiłaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :-) Już nawet nie liczę :-)
UsuńOczywiście, że duzo:) Ja wczoraj wziełam się za maleńki hafcik prezentu, mysle sobie godzinka do dwóch, a zeszło mi cały wieczór:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie :-) Dlatego myślałam,że w ciągu sześciu godzin zrobię więcej :-)
UsuńDużo dużo.. I nie smutaj że nie skonczysz do świat. Japoneczki będą cudnym otwarciem nowego roku.
OdpowiedzUsuńPs. Zżera mnie ciekawość co nowego szykujesz. ;)
Dziękuję :-) Na pokaz co nowego zaplanowałam jeszcze trzeba poczekać :-)
Usuńsliczne te japoneczki :)
OdpowiedzUsuńa jaka jest ich wielkosc? tak z ciekawosci pytam :)
Dziękuję :-)Długość około 1,50 cm szerokość 80cm :-)))
Usuń.Z przyjemnością podziwiam przyrost pracy
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPodziwiam dokonania, ogromna praca, ale koniec coraz bliżej! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPodziwiam te japoneczki- sa niesamowite tak jak Ty, bo ciagle sie do nich nie zniecheciłaś:) ciagle sa postępy
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńBeatko mimo pracy - idziesz z XXX jak burza, rośnie ten obraz
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńPodziwiam Twoje prace i Ciebie Beatko. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Zosiu :-)
UsuńWażne że idzie pomału do przodu :) Ciekawe co będzie kolejne:D
OdpowiedzUsuńJa podziwiam ogrom pracy i Twoją cierpliwość :) Japoneczkami zachwycam się niezmiennie, te kolory są przecudne!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :-)
UsuńKażdy mały kroczek jest ważdy bo z takich małych kroczków wyłoni się ta praca... kiedyś było ponad 100 a jest mniej niż 30stron do końca... trzeba tylko pracować...
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńPrawie przegapiłam twoje japoneczki , cudne ,,,
OdpowiedzUsuńDziękuję Violu :-)
UsuńPodziwiam Cię...cudo tworzysz..
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń