Gejsze:
Na razie mam tyle. Po różnych kombinacjach zdecydowałam się na len!!! Ja na lnie!!1Aż sama jestem zdziwiona, ale całkiem przyjemnie się hawci. Dzięki podpowiedziom Ani oraz Chagi doszłam co z czym... Strasznie duże ilości półkrzyżyków, nie raz musiałam pruć bo robiłam krzyzyki hahahaha
A to ja z synem i komunistka :-)
Kochani poszukuję fajnej i niedrogiej miejscówki na wakacje w okolicach Władysławowa...czy możecie coś polecić ???
Dziewczyny zostało mi jeszcze troszkę gum, gumek, gumeczek.....wełny czesankowej, igieł do maszyny a nawet rzepy..Niedrogo, piszcie :-))))
Złap oddech i wracaj do nas, bo czekam na te Japoneczki, oj czekam :) Oby wszystko poukładało się po Twojej myśli :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
Usuńpieknie, a ja czekam z niecierpliwoscia jak zrobisz zdjecie japoneczkom rozpietym z krosna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńByło ważne wydarzenie, więc jesteś usprawiedliwiona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńTwoje Japoneczki wkroczyły w bardzo miłą kolorystykę, niebieski, fiolet i róż! Za len Cię podziwiam, będzie pięknie! Takie wydarzenia usprawiedliwiają każdą nieobecność :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńZobaczysz pokochasz len :), najgorzej zacząć a Ty już masz to za sobą. Victorii już całkiem dużo.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńCiekawa jestem obu haftów. Gejsze już chyba na ukończeniu? Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziekuję :-)
UsuńJeszcze troszkę zostało :-)
Victoria bedzie wspaniała:))) Juz czekam na efekty końcowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńA o ile większe byłyby gejsze gdyby nie Victoria... ;p
OdpowiedzUsuńNiewiele :-)Victorię robię wieczorami w domu :-) A gejsze w pracy, jak do tej pory :-)
UsuńBrawo za odwagę -niedługo będziesz wybierać tylko len.
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Coraz bardziej zaczynam się przekonywać :-)
UsuńBeatko BRAWO!!!BRAWO!!! za hafciki...wszystko na pewno dobrze się ułoży...trzymam mocno kciuki i wiem,że dasz radę wszystkim przeciwnością...
OdpowiedzUsuńJejku :-) Dziękuje bardzo :-)
UsuńSuper Ci idzie..skądś to znam..jak nie jedno to drugie, moje dziecię zdrowieje, więc ja zaniemogłam..
OdpowiedzUsuńNo tak to właśnie jest :-)
UsuńHaft na lnie wygląda wyjątkowo! Jak już raz spróbujesz to będziesz często do niego wracać:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Już mam plan na następny :-)
Usuń