Tła oraz dodatki na bloga tonabloga.blogspot.com

czwartek, 14 maja 2015

Witajcie :-)

po długiej przerwie :-) Przepraszam za nieobecność, ale mam tak mało czasu na wszystko, że nie wiem w co włożyć ręce.... Troszkę się nam sprawy pokomplikowały :-(( Muszę wyjść na prostą i dopiero wtedy będę pokazywać się częściej :-)
Gejsze:

W domu  zaczełam robić Victorie:
Na razie mam tyle. Po różnych kombinacjach zdecydowałam się na len!!! Ja na lnie!!1Aż sama jestem zdziwiona, ale całkiem przyjemnie się hawci. Dzięki podpowiedziom Ani oraz Chagi doszłam co z czym... Strasznie duże ilości półkrzyżyków, nie raz musiałam pruć bo robiłam krzyzyki hahahaha
A to ja z synem i komunistka :-)
Kochani poszukuję fajnej i niedrogiej miejscówki na wakacje w okolicach Władysławowa...czy możecie coś polecić ???


Dziewczyny zostało mi jeszcze troszkę gum, gumek, gumeczek.....wełny czesankowej, igieł do maszyny a nawet rzepy..Niedrogo, piszcie :-))))




24 komentarze:

  1. Złap oddech i wracaj do nas, bo czekam na te Japoneczki, oj czekam :) Oby wszystko poukładało się po Twojej myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pieknie, a ja czekam z niecierpliwoscia jak zrobisz zdjecie japoneczkom rozpietym z krosna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Było ważne wydarzenie, więc jesteś usprawiedliwiona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje Japoneczki wkroczyły w bardzo miłą kolorystykę, niebieski, fiolet i róż! Za len Cię podziwiam, będzie pięknie! Takie wydarzenia usprawiedliwiają każdą nieobecność :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zobaczysz pokochasz len :), najgorzej zacząć a Ty już masz to za sobą. Victorii już całkiem dużo.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem obu haftów. Gejsze już chyba na ukończeniu? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Victoria bedzie wspaniała:))) Juz czekam na efekty końcowe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A o ile większe byłyby gejsze gdyby nie Victoria... ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niewiele :-)Victorię robię wieczorami w domu :-) A gejsze w pracy, jak do tej pory :-)

      Usuń
  9. Brawo za odwagę -niedługo będziesz wybierać tylko len.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Coraz bardziej zaczynam się przekonywać :-)

      Usuń
  10. Beatko BRAWO!!!BRAWO!!! za hafciki...wszystko na pewno dobrze się ułoży...trzymam mocno kciuki i wiem,że dasz radę wszystkim przeciwnością...

    OdpowiedzUsuń
  11. Super Ci idzie..skądś to znam..jak nie jedno to drugie, moje dziecię zdrowieje, więc ja zaniemogłam..

    OdpowiedzUsuń
  12. Haft na lnie wygląda wyjątkowo! Jak już raz spróbujesz to będziesz często do niego wracać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:-) Już mam plan na następny :-)

      Usuń

Dziękuję za zostawienie komentarzy :-)Dzięki wam chce się pracować dalej :-)