Ale wróćmy o tematu. Na pierwszy ogien moje kawki :
A teraz część kwietniowa z Polskiego Needleplointa:
Popzdrawiam wszystkich z zasypanego Wrocławia :-)
środa, 3 kwietnia 2013
Troszkę zaległosci :-)
Dawno nie pokazywałam moich poczynań hafcikowych :-)Ale niestety piękna zima tej wiosny powoduje u mnie brak chęci na cokolwiek :-( Jeszcze trochę i wpadne w depresje...czy wy też tak macie??
Ale wróćmy o tematu. Na pierwszy ogien moje kawki :
Jest sześć siódma w toku :-) Przepraszam za jakość zdjęcia ale robione przy sztucznym świetle :-)
A teraz część kwietniowa z Polskiego Needleplointa:
Bardzo szybciutko i przyjemnie się hafciło :-)Jak na razie jeden z prostych wzorów :-) no i hafcik nabiera kolorków :-)
Popzdrawiam wszystkich z zasypanego Wrocławia :-)
Ale wróćmy o tematu. Na pierwszy ogien moje kawki :
A teraz część kwietniowa z Polskiego Needleplointa:
Popzdrawiam wszystkich z zasypanego Wrocławia :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja też jakoś przez ten śnieg nie mam "napędu" do działania. Ale miejmy nadzieję, że nie długo już pojawi się słońce:) Kawki wyglądają smakowicie:)
OdpowiedzUsuńNie mam nic przeciwko słoneczku :-)Dość zimy!!!
UsuńKawek od naszego spotkania jak widzę przybyło, needlepointa od południa też :D Ja się na to nie mogę napatrzeć...
OdpowiedzUsuńKawek przybyło :-)A ja zapraszam na kawkę do siebie :-)
UsuńKto wie, może jutro znowu zajrzę? Na przykład po drodze ze szpitala...
UsuńTeż depresja ale pogoda to tylko część przyczyny...
Nie jest tak źle z tą depresją, ciągle coś działasz w dziedzinie krzyżyków :)) i nie tylko.
OdpowiedzUsuńPoproszę więcej słonka i ciepełka.
Gdyby nie te krzyżyki to nie wiem co bym zrobiła:-) Chociaż właśnie skończyłam czytać kolejną zapomnianą prze ze mnie książkę :-)Słoneczko,słoneczko,słoneczko ...gdzie jesteś??
UsuńJak wszystkie będziemy wzdychać i tęsknić, to może uda się ją przywołać...
OdpowiedzUsuńNo to wzdychajmy :-)
UsuńOj, mam to samo, gdyby nie krzyżyki... Needlepoint jest rewelacyjny.:)
OdpowiedzUsuńgdyby nie krzyżyki to nie wiem co by było:-)
UsuńZupełnie się nie znamy na haftach, tym bardziej nie możemy wyjść z podziwu dla Twoich prac. Masz złote rączki! Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo dziewczyny :-)
UsuńŚliczne oba hafty//
OdpowiedzUsuńDziękuję, Violu :-)
UsuńŚliczne kawki:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńSliczne hafty :) Tak to juz jest z pogoda ,ze daje nam w kosc. Slonka zycze :) I zeby ta zima sie wkoncu skonczyla !! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOby do wiosny :-)
UsuńŚliczne te kawusie :) smacznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńZapraszam na jedną:-) Albo na wszystkie :-)
UsuńFajne te kawki a Needleplointa
OdpowiedzUsuńzazdroszczę - coś pięknego super
Ci wychodzi ;) pozDrawiaM :)
Dziękuję :-)
UsuńBeatko, pięknie Ci przybywają krzyżyki i nie tylko. Projekt needlepointowy bardzo ładnie się prezentuje. Ja niestety teraz pauzuję z haftem, bo niby wiosny nie ma, ale ona i tak atakuje mnie swoimi pyłkami. Nie jestem w stanie niczego wyszywać. Dlatego więcej jest mnie w innych technikach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i do zobaczenia w sobotę:-)
Trzymaj się Jolu i do zobaczenia w sobotę :-)
Usuńale postów mnie ominęło ;/ wychodzi na to że nie pojawiają mi się w panelu blogspota jak coś dodajesz i nie wiem dlaczego :( idę sobie ponadrabiać w takim razie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidzę,że blogspot nie działa u wszystkich:-( U mnie na razie wszystko ok:-)Nadrabiaj,nadrabiaj :-)hihhii
Usuń