Cierpię na chroniczny brak czasu... Jedyny dzień gdzie mam dwie godzinki dla siebie to niedziela...Całymi dniami nas nie ma , nie ma kto pilnować dzieciaki z lekcjami, a to już szósta klasa więc to nie przelewki i wszystko nadrabiamy w niedzielę... Ale od ostatniego razu japoneczek coś tam przybyło..
A tak wyglądają z bliska moje krzyżyki...
W czwartek jadę do mojego chirurga, bo coś się dzieje z moimi palcami... I już jestem przerażona ale mam nadzieję,że to tylko moje odczucie,że wszystko okaże się ok... Trzymajcie kciuki :-0
Pozdrawiam
Beata
trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam i nie dziękuj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki :-)
UsuńTrzymamy oby wszystko było ok. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpowodzenia, 3mam kciuki bardzo mocno!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Dziękuję :-)
Usuńidą ci te hafty - ja trzymam kciuki Beatko z całego serca mocno mocno cie pozdrawiam buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńKciukasy trzymam wielkie , wszystko musi być dobrze powtarzaj sobie ,,,
OdpowiedzUsuńJaponeczki jak zwykle zwalają z nóg..
Dziękuję bardzo :-)
UsuńTrzymam mocno kciuki i podziwiam Japoneczki :)))
OdpowiedzUsuńBeatko dawno u Ciebie nie gościłam ale tak jakoś wyszło. Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie Zosia.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-) I zapraszam częściej :-)))
Usuń