Dzisiaj dużo zdjęć. Na początek kolejny prezent jaki otrzymałam od Cecylii, bardzo Ci kochana dziekuję. A oto co otrzymałam :
Książka- na pewno przeczytam-
-Hafcik serduszko do wyszycia:
A tak prezentuje się wszystko razem:
Kochana bardzo Ci dziękuję :-)
A teraz mogę oficjalnie powiedzieć ,że SAL japoneczkowy uważam za UKOŃCZONY!!!
A oto dowód:
Wiem, wiem brakuje napisu na końcu ,ale niestety za mało sobie odliczyłam materiału i napis się już nie zmieścił... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie...
Jak się uda to we wtorek może w środę pokażę wam jak wykorzystam hafcik. Pomęczyłam was dzisiaj zdjęciami , ale mam nadzieję,że się podoba..
pozdrawiam Beata
Japoneczki śliczne. Mam nadzieję, że przyniesiesz je w sobotę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
no bardzo sie podoba ! :) i prezenciki super :)
OdpowiedzUsuńBeatko, oczywiście,że przyniosę je pokazać.. Bardzo dziękuję za miłe komentarze :-)
OdpowiedzUsuńPolecam książkę - czytałam całkiem niedawno ;)
OdpowiedzUsuńOh! It's so sweet! I fell in love with this work!
OdpowiedzUsuńWelcome to my blog!
Spóźnione życzenia urodzinowe:). Gratuluję prezentów.
OdpowiedzUsuńA japoneczki są urocze (no może z wyjątkiem tego japońca;)
A tam, pogniecione, piękne są! Właśnie, jestem bardzo ciekawa, jak je wykorzystasz. I muszę ci powiedzieć, ze wpadłam w euforię, gdy przeczytałam, że wyszyłaś "Bal" - czy wzór kupiłaś w Coricamo, czy zdobyłaś go innym sposobem?
OdpowiedzUsuńWzór ma z któregoś starego numeru Haftów Polskich,
OdpowiedzUsuńA może zamieścisz kiedyś zdjęcie swojego "Balu"? a ja za jakieś 10 lat zamieszczę swojego... ;)
UsuńPromyczku zapraszam do mojej galerii haftu i na pierwszym planie Bal :-) Czekam na twój Bal :-)
OdpowiedzUsuń