Imprezka była w lokalu, a w tym samym lokalu tylko na innej salce, była imprezka piłkarzy MKS Kluczbork...jakie przystojniaki !!! Z siostrą zaczęłyśmy podrywać pewnego blondynka z niebieskimi oczami....mówię wam cudny...obie mamy mężów i dzieci ale co tam....Chłopaczek nie wiedział co ma ze sobą zrobić...hihihiih Poza tym z nimi był pewien piłkarz...znacie Waldka Sobotę??? Odnowiłam naszą znajomość, bo my się znamy ze szkolnych lat, było fajnie...
Ale nie pomyślcie sobie o mnie,że stara baba szuka młodego i przystojnego, mój mąż mi w zupełności wystarczy. :-) szukamy faceta dla naszej najmłodszej siostry,przyprowadza do domu dziwnych chłopaków i stwierdziłyśmy ,że same jej znajdziemy...Mimo naszych prób,i prób kolegów blondynek nie chciał się umówić...Ach, szkoda :-(
Ale wróćmy do tematu. Nie przybyło za dużo japonek...Ale staram się codziennie postawić kilka XXX , bo dzień bez choćby jednego xxxx, to dzień stracony...hihih Kartka 17 zrobiona a 18 w połowie.A oto efekty:
-17 i 18 karteczka:
Pozdrawiam was serdecznie i bardzo dziękuję za wszystkie wasze komentarze...Poproszę o jeszcze :-))))
Prosisz i masz komentarz oczywiście na razie na tę kawę kiedyś się umówimy tak jak się umawiałyśmy ale to potem późną jesienia- nono leki w bok i na imprezkę ale cóż tam przecież każdemu wolno ważne że jesteś zadowolona no ale krzyżyków również przybywa to znaczy dobrze jest a podryw ? chochocho - niezłą jesteś buziaki ślę i pozdrawiam kuruj się do mego przyjazdu masz być zdrowa Maria
OdpowiedzUsuńDo twojego przyjazdu na pewno będę zdrowa :-)
UsuńWiesz jak to jest :-) Dobrze się z siostrą dogadujemy,jest dużo młodsza ode mnie a że szukamy dla najmłodszej naszej siostry chłopaka to blondyna wzięłyśmy w obroty...Pasowali by do siebie :-)hihih biedny,musiał sobie niezłe zdanie o nas wyrobić hihihi Próbowałyśmy go umówić na randkę z siostrą,jego koledzy nam nawet pomagali, ale się nie dał hihihi
Znasz Waldka Sobotę??????;) O ty!;) Pozazdrościć:)
OdpowiedzUsuńJaponeczki pięknieją w oczach!
Oczywiście,że znam :-) Jak się wyprowadziłam z rodzinnych stron to i kontakt się urwał :-) Fajnie było się spotkać po tylu latach :-) Dzięki :-)
Usuńmoże Japonek za wiele nie przybyło ale między Japonkami przybyło... sama się zastanawiam czy się nie wziąć za japonki...ale to będą zupełnie inne japonki :P
OdpowiedzUsuńTo mnie zaintrygowałaś :-) Na pewno będę zaglądać :-) Ciekawi mnie jakie masz japonki :-)
UsuńWażne, że idziesz do przodu:) Zdrówka życzę!:D
OdpowiedzUsuńA czy Ty przypadkiem nie masz choroby poimprezowej???
OdpowiedzUsuńŻebym miała chorobę poimprezową to musiałabym poszaleć :-) Niestety tylko trzy kieliszki :-)Ktoś musiał wrócić samochodem do domku w poniedziałek :-)hihihi
UsuńOj zazdroszczę tego podrywania hihi ;)
OdpowiedzUsuńJa to mam słabość do mundurów i chodź mąż
mi starcza to co popatrzeć i zaczepić chyba można
hm ... ??? hehe Z xxx to widzę pędzisz - super !!!
Popatrzeć można a nawet trzeba :-)Mój mąż ma mundur w domu :-) I oczywiście w zupełności mi wystarcza :-) A pogadać z innymi przecież można :-))
UsuńA ja dziękuję za poranną kawkę i pokazanie ich na żywo :) Super są :)
OdpowiedzUsuńDzięki i zapraszam ponownie :-)
UsuńWonderful progress.
OdpowiedzUsuńОчень красивая вышивка!
OdpowiedzUsuńбольшое спасибо :-)
UsuńBeatko, za Japoneczki niezmiennie podziwiam. Dla mnie niewyobrażalna praca. Hektary!!:-))
OdpowiedzUsuńDobrze, ze się wybawiłaś. I rób to tak często jak tylko masz ochotę:-)
Potem przychodzi czas tylko na ciepłe bambosze i herbatę z rumiankiem. Wiem z doświadczenia;-)
Pozdrawiam ciepło
Dziekuję :-) Niedługo sylwester i też zamierzam się dobrze bawić :-)
UsuńO Wy swatki jedne :) Fajnie, że miałaś udany weekend, życzę wielu takich! Japonki przybywają bardzo ładnie, podziwiam Twoją pracę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Ze swatania nic nie wyszło :-) Ale i tak było fajnie :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuje za wsparcie!
OdpowiedzUsuńDobrych dni!
Dziękuję :-) I nie ma za co :-)
Usuń