przepraszam, przepraszam, przepraszam...Ale teraz mam tak mało czasu na przyjemności :-(
Zaczął się okres imprez zakładowych, iwentów itp. że co chwilkę gdzieś wyjeżdżamy, żeby prowadzić kolejne imprezy... Poza tym mąż dzisiaj zdaje testy na prawko, więc jest troszkę nerwowo... Trzymajcie kciuki ...
Japoneczek przybyło, kolejna piąta skończona...zostało jeszcze siedem..
Strona 40 zrobiona, zaczęłam 41... Zaczęłam japonki w maju 2013roku, i niedługo będzie rok, a ja mam dopiero 1/3...Ciekawa jestem czy uda mi się skończyć do sylwestra...
i jak wam się podobają :-)
To dopiero 1/3 uuu to jeszcze trochę poxxx hihi
OdpowiedzUsuńale wiadomo japonki są cudne ;))) A za męża trzymam
mocno kciuki moja kumpelka ostanio też zdała więc
i tu się uda - pozdrowionka gorące ;)))
Dziękuję bardzo :-)
Usuńdlaczego z opóźnieniem? to nie wyścig, to ma być przyjemność.Najwazniejsze, że w ogóle do przodu.
OdpowiedzUsuńCzekam na ciąg dalszy:)
Widzę, że rosetki również i u Ciebie:):):)
Dziekuję :-) Rozetki i u mnie, nawet coś tam już zrobiłam, ale o tym w następnym poście :-)
UsuńPodobają się bardzo. A kciuki trzymam, powodzenia.
OdpowiedzUsuńAle piękne i co raz bardziej nie mogę doczekać się kolejnych japonek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota.
Łał,,,,, bardzo mo.sie podoba , cudne
OdpowiedzUsuńCudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję :-)
UsuńOj, tam, jeszcze jedna i będzie sześć zrobionych i sześć do końca... czyli nie jest źle.
OdpowiedzUsuńDziękuję za motywacje :-)
UsuńJakie opóźnienie? Najważniejsze, że pięknie przybywa :))
OdpowiedzUsuńJestem nimi zauroczona :) Trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze!
Dziękuję :-) Musi być dobrze :-))
UsuńJuż podziwiałam na Fb - śliczności a takie opźnienie jest wybaczalne a i dziękuję ci za wspaniałe pochwały tam na FB buziaki ślę oraz wspaniałego weekendu ci życzę Marii
OdpowiedzUsuńDziekuję Marysiu i bardzo proszę :-)
UsuńJaponki coraz piękniejsze. Och jak ja Ci ich zazdroszczę :) A egzamin pewnie z "palcem w nosie" zdasz, albo lepiej nie w nosie tylko z rękami na kierownicy, bo to prawo jazdy przecież hehe.
OdpowiedzUsuńNa szczęście ja prawko już mam od 14lat :-) to mąż zdawał i niestety nie udało się :-) brakło dwóch punktów :-( Dziekuję za kompletem :-)
UsuńBeatko,piąta?skończona?a ja dopiero trzecią zaczęłam...trzymam kciuki za powodzenie mężusia ,na pewno zda za pierwszym razem
OdpowiedzUsuńKochana..to już całkiem blisko do mnie :-) Trzymam kciuki :-)
Usuńcudnie - swoich balonów nie wyszywam to chociaż mogę sie pogapić na Twoje postępy :)
OdpowiedzUsuńA czemu nie wyszywasz?? Jak skończę japonki zabieram się za balony :-)
Usuńlezą ukryte w kartoniku przed kotami, a na stole kartki się niby robią bo też jakoś mało czasu na nie mam ...
UsuńOj szkoda :-) Ja pewnie balonów nie zacznę wcześniej niż w przyszłym roku :-)
Usuń