Pora na pokazanie tusalowego słoiczka:-)
piątek, 17 sierpnia 2012
czwartek, 16 sierpnia 2012
Podaj dalej i Japoneczki
Witajcie. Dziękuję dziewczynom za zapisanie się na zabawę Podaj dalej, upominki już szykuję...
A teraz pokażę wam jak wykorzystałam moje Japonki:
Powstała piękna torba :-)
Nigdzie się bez niej teraz nie ruszam :-) Jak wam się podoba?? Zastanawiam się jeszcze czy nie obszyć jej delikatną koroneczką ??
Wczoraj będąc na mieście zaczepiło mnie kilka osóbek i chciały kupić ode mnie tę torbę :-) Aż mój mąż był zaskoczony..hihihi Trzymałam się dzielnie i nie sprzedałam..
Bardzo serdecznie witam nowe osóbki,którymi są Magda oraz Marina.Szkoda tylko,ze nie mogę wpaść do Ciebie Magdo ,nie wiem gdzie Cie szukać.
Pozdrowienia z Wrocławia
A teraz pokażę wam jak wykorzystałam moje Japonki:
Powstała piękna torba :-)
Nigdzie się bez niej teraz nie ruszam :-) Jak wam się podoba?? Zastanawiam się jeszcze czy nie obszyć jej delikatną koroneczką ??
Wczoraj będąc na mieście zaczepiło mnie kilka osóbek i chciały kupić ode mnie tę torbę :-) Aż mój mąż był zaskoczony..hihihi Trzymałam się dzielnie i nie sprzedałam..
Bardzo serdecznie witam nowe osóbki,którymi są Magda oraz Marina.Szkoda tylko,ze nie mogę wpaść do Ciebie Magdo ,nie wiem gdzie Cie szukać.
Pozdrowienia z Wrocławia
czwartek, 9 sierpnia 2012
Kolejne prezenty i SAL
Witajcie kochani. Witam Elżunię :-)
Dzisiaj dużo zdjęć. Na początek kolejny prezent jaki otrzymałam od Cecylii, bardzo Ci kochana dziekuję. A oto co otrzymałam :
Książka- na pewno przeczytam-
-Hafcik serduszko do wyszycia:
-Piękna karteczka :
A tak prezentuje się wszystko razem:
Kochana bardzo Ci dziękuję :-)
A teraz mogę oficjalnie powiedzieć ,że SAL japoneczkowy uważam za UKOŃCZONY!!!
A oto dowód:
Tak wiem pogniecione i nie wyprane, ale właśnie przed chwilką postawiłam ostatnie XXX i chciałam się pochwalić !!!
Wiem, wiem brakuje napisu na końcu ,ale niestety za mało sobie odliczyłam materiału i napis się już nie zmieścił... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie...
Jak się uda to we wtorek może w środę pokażę wam jak wykorzystam hafcik. Pomęczyłam was dzisiaj zdjęciami , ale mam nadzieję,że się podoba..
pozdrawiam Beata
Dzisiaj dużo zdjęć. Na początek kolejny prezent jaki otrzymałam od Cecylii, bardzo Ci kochana dziekuję. A oto co otrzymałam :
Książka- na pewno przeczytam-
-Hafcik serduszko do wyszycia:
-Piękna karteczka :
A tak prezentuje się wszystko razem:
Kochana bardzo Ci dziękuję :-)
A teraz mogę oficjalnie powiedzieć ,że SAL japoneczkowy uważam za UKOŃCZONY!!!
A oto dowód:
Tak wiem pogniecione i nie wyprane, ale właśnie przed chwilką postawiłam ostatnie XXX i chciałam się pochwalić !!!
Wiem, wiem brakuje napisu na końcu ,ale niestety za mało sobie odliczyłam materiału i napis się już nie zmieścił... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie...
Jak się uda to we wtorek może w środę pokażę wam jak wykorzystam hafcik. Pomęczyłam was dzisiaj zdjęciami , ale mam nadzieję,że się podoba..
pozdrawiam Beata
piątek, 3 sierpnia 2012
Prezenty urodzinkowe
Na początku witam nową obserwatorkę Żanetkę.. Witaj kochana i rozgość się ,bardzo proszę :-)
We wczorajszym poście zapomniałam wam napisać ,że otrzymałam piękny prezent urodzinowy od Zanetki właśnie..
-piękna kartka
-cudna bransoletka
-a tak wygląda całość- był jeszcze lizak ale już się dzieci nim zaopiekowały...czekoladę porwali dzisiaj hihihi
Żaneto bardzo ci dziękuję :-)
Zaraz zabieram się za japoneczki a jutro??? Jutro moje urodzinki i mam nadzieję,że będę mogła sobie błogo poleniuchować... Dziękuję serdecznie wszystkim za wszystkie komentarze, za trzymanie kciuków za syna za za podtrzymanie mnie na duchu...Dziękuję za wszystkie komentarze... Jesteście wielkie :-)
Pozdrawiam was wszystkich serdecznie...
We wczorajszym poście zapomniałam wam napisać ,że otrzymałam piękny prezent urodzinowy od Zanetki właśnie..
-piękna kartka
-cudna bransoletka
-a tak wygląda całość- był jeszcze lizak ale już się dzieci nim zaopiekowały...czekoladę porwali dzisiaj hihihi
Żaneto bardzo ci dziękuję :-)
Zaraz zabieram się za japoneczki a jutro??? Jutro moje urodzinki i mam nadzieję,że będę mogła sobie błogo poleniuchować... Dziękuję serdecznie wszystkim za wszystkie komentarze, za trzymanie kciuków za syna za za podtrzymanie mnie na duchu...Dziękuję za wszystkie komentarze... Jesteście wielkie :-)
Pozdrawiam was wszystkich serdecznie...
czwartek, 2 sierpnia 2012
SAL
Witam serdecznie. Dzisiaj wróciłam z synem ze szpitala. Robili mu niezliczona ilość badan ale przynajmniej jest przebadany dokładnie. Wyszło mu, że ma zapalenie żołądka,jeszcze nie wrzody ale nigdy nie wiadomo.Na szczęście nie było HB...Wczoraj robili mu próbę laktozową, przez 3 godz, co pół godz. pobierali mu krew z palców- biedny siedem paluszków obolałych..Dzisiaj gastroskopia- masakra, jest na mnie strasznie obrażony bo pozwoliłam lekarzowi włożyć mu do gardła rurkę :-(...
Powiem wam,że jestem wykończona psychicznie,nie wiedziałam,że syn tak mocno to będzie przezywał...
Ale wróćmy to tytułu posta...pokazuję moje postępy w haftowaniu japoneczek...
Tak prezentuje się całość:
- i troszkę zbliżeń:
Pozdrawiam z upalnego Wrocławia..
Powiem wam,że jestem wykończona psychicznie,nie wiedziałam,że syn tak mocno to będzie przezywał...
Ale wróćmy to tytułu posta...pokazuję moje postępy w haftowaniu japoneczek...
Tak prezentuje się całość:
- i troszkę zbliżeń:
Pozdrawiam z upalnego Wrocławia..
Subskrybuj:
Posty (Atom)