Dość już moich żalów... Japoneczek za dużo nie przybyło bo i nie miałam na to siły, ale kolejne cztery kartki skończone :-)) To już mam zrobione 32 :-))) I powiem wam tak szczerze, że wcale nie spodziewałam się tego po sobie, że uda mi się wytrwać i być może uda mi się skończyć te japonki :-))) Miałam duże wątpliwości, że obraz jest za duży i nie dam rady, że mi się znudzi...Na tą chwilę wszystko idzie dobrze, choć mogłoby iść szybciej :-) hihihi
A teraz zdjęcia:
-ostatnie dwie karteczki:
-troszkę zbliżeń:
A tu wszystkie cztery damy razem:
I jak wam się podoba??
Do następnego razu...
Pozdrawiam